Przejdź do treści strony

Pani Rosemarie Trzaska we wspomnieniach...

„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada,

lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma,

lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”

Jan Paweł II.

Z wielkim smutkiem informujemy, że w dniu 9 września 2021 r., w wieku 91 lat zmarła Pani Rosemarie Trzaska – wieloletnia mieszkanka Olsztynka. We wspomnieniach przywracamy pamięć o ciepłej osobie żyjącej z ogromną pasją i zaangażowaniem, aktywnego społecznika niezwykle lubianego oraz zasłużonego dla lokalnej społeczności.

… Pani Rosemarie Trzaska urodziła się w przedwojennym Olsztynku, którego nazwa brzmiała wtedy Hohenstein. Tu się wychowała, przeżyła młodość i ukończyła  Behringschule - elitarne gimnazjum mieszczące się w zamku. Po II wojnie światowej wielu Mazurów, w ramach akcji przesiedleńczej, zmuszonych zostało do opuszczenia ukochanej ziemi mazurskiej i osiedlenia się w nowej ojczyźnie. Doświadczenia i wspomnienia osób, które opuszczały ojczystą ziemię były dramatyczne. Jednak w sercach pozostawała miłość i sentyment do swojej lokalnej ojczyzny.  Tak też doświadczyło życie Panią Rosemarie, która w 1960 r., wraz z mężem Herbertem opuściła Olsztynek. Ponad 60 lat mieszkała na stałe w nowej ojczyźnie lokalnej - mieście Hamm-Rhynren. Cały ten czas, jej wypełnione wielkim uczuciem serce biło dla dwóch ojczyzn.

23 kwietnia 2010 roku w Konsulacie Generalnym RP w Kolonii odbyła się uroczystość wręczenia Pani Rosemarie TrzaskaKrzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP, przyznanego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Lecha Kaczyńskiego. To wyjątkowe odznaczenie wręczane jest tym polskim obywatelom na stałe mieszkającym za granicą, którzy swoją działalnością wnieśli wybitny wkład we współpracę międzynarodową między RP, a innymi państwami. W uroczystości uhonorowania byłej mieszkanki Olsztynka tak cennym odznaczeniem brała udział zaproszona  delegacja samorządu z Olsztynka. Wyżej wymieniony order został przyznany Pani Rosemarie Trzaska za całokształt działalności w różnych środowiskach na terenie Polski i Niemiec. Najbardziej znaczące było nauczanie przez ponad 40 lat języka polskiego w szkole wieczorowej dla dorosłych w mieście Hamm w Niemczech. Udzielała się również społecznie, będąc przez kilkanaście lat kluczową i niezbędną postacią w koordynowaniu współpracy partnerskiej między najstarszym polskim miastem - Kaliszem  i miastem Hamm.

 Pani Rosemarie Trzaska potrafiła łączyć społeczności Polski i Niemiec we wspólnym działaniu, co w ramach współpracy międzynarodowej przynosiło dobro i korzyści dla polskiej społeczności. Pani Rosemarie uczestniczyła również aktywnie w wielu inicjatywach na rzecz jej ukochanego Olsztynka. Dzięki silnej woli, energii, konsekwencji i wytrwałości w dążeniu do wytyczonego sobie celu, dokonała niezwykłych rzeczy, często wydawałoby się niemożliwych do osiągnięcia. Była inicjatorką i fundatorką tablicy pamiątkowej ku czci noblisty Emila von Behringa umieszczonej na budynku byłego gimnazjum, w którym noblista zdał maturę. Wspierała inicjatywę przywrócenia świetności gotyckim piwnicom zamkowym w Olsztynku. Pomagała w staraniach o uzyskanie dotacji z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej na budowę Szkoły Podstawowej wraz z salą gimnastyczną w Waplewie.

Jednak najbardziej spektakularnym przedsięwzięciem, a zarazem spełnieniem jej życiowego marzenia, było odnalezienie, sprowadzenie i umieszczenie dzwonu (odlanego w 1922 r. w Bochum-Westfalia) na zrekonstruowanej wieży byłego Kościoła Ewangelickiego, którego parafianką była przed wojną. Tę wieloletnią batalię, charakteryzującą  jej upór, determinację i wiarę  postaram się opisać. Kiedy w czasie wojny II Wojny Światowej rozpoczęła się operacja wschodniopruska, żołnierze radzieccy z premedytacją zniszczyli zabudowę centrum miasta. Spalono i zniszczono również kościół ewangelicki. Z palącego się obelkowania runął na ziemię dzwon. Przez wiele lat kościół był stertą gruzu. Dopiero w latach siedemdziesiątych kościół został odbudowany i adaptowany na salon wystawowy. Dzwon przeniesiono w pobliże parafii ewangelickiej. Po kilku latach został on w tajemnicy wywieziony w nieznanym kierunku. Pani Rosemarie Trzaska podjęła się jednej z misji swojego życia: sprowadzenia dzwonu na jego pierwotne miejsce. Mieszkając w Hamm wszystkie swoje urlopy poświęciła na poszukiwania w Polsce dzwonu, którego wędrówka prowadziła przez Warszawę, Wąbrzeźno do Torunia. Odzyskany dzwon Pani Rosemarie sprowadziła do Olsztynka, wykupując go od Księży Jezuitów w Toruniu za pieniądze własne i przyjaciół. Tymczasowo zawisł on na konstrukcji w Skansenie. Ze względu na brak środków finansowych wydawało się prawie niemożliwością odbudowanie kopuły wieży. Pani Rosemarie rozpoczęła zbiórkę pieniędzy wśród dawnych mieszkańców miasta i przyjaciół. Jednocześnie, w ramach Towarzystwa Przyjaciół Olsztynka, powołano do życia Społeczny Komitet Zbiórki Publicznej Rewaloryzacji Wieży dawnego Kościoła Ewangelickiego. Po wielu staraniach zebrano wystarczające fundusze na projekt i budowę. Większość bo, aż 75% pozyskano z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. Zadania rekonstrukcji wieży i umieszczenia pod kopułą dzwonu podjął się  przedsiębiorca z Makrut, nie żyjący już dzisiaj, Pan Roman Kraskowski, który całkowicie oddał się tej sprawie. Dzięki łańcuchowi ludzi dobrej woli spiętemu przez Panią Rosemarie, po 50 latach tułaczki, dzwon wrócił na swoje historyczne miejsce pod kopułę zrekonstruowanej wieży i z głębin  serca wydał doniosłe dźwięki łączące przeszłość z przyszłością.  Stało się to 18 maja 1997 roku, w dniu obchodów jubileuszu 100-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Olsztynku, na którą to uroczystość przyjechała też delegacja strażaków z Hamm. Dopełnieniem było zainstalowanie automatycznego mechanizmu uruchamiającego dzwon, który również sfinansowała Pani Rosemarie. Od 16 sierpnia 1997 roku jednostajnie odmierzając czas, codziennie w samo południe dzwon obwieszcza biciem serca swoją obecność na wieży. Jego dźwięk wpisał się w pejzaż miasta, będąc jednocześnie atrakcją turystyczną Olsztynka. W 1998 roku, realizując kolejne wyzwanie, przy pomocy męża Herberta zorganizowała wystawę „Hohenstein damals - Olsztynek dziś”, pokazując jak można budować pojednanie i zbliżenie narodów polskiego i niemieckiego w oparciu o wspólne dziedzictwo historyczno-kulturowe.

Za swoje zasługi dla miasta i działalność dla regionu otrzymała tytuły: „Zasłużony dla Warmii i Mazur” oraz w 1999 roku                                                                                  „Zasłużony dla Olsztynka”.

Pani Rosemarie kochała Olsztynek i była emocjonalnie związana ze swoim miastem, do którego nieustannie powracała myślami.

My, współcześni mieszkańcy, jesteśmy winni Pani Rosemarie Trzaska wdzięczność i podziękowanie za jej cenne inicjatywy, pracę i wkład               w budowanie świetności naszego miasta - Olsztynka.

 

 Źródło:  J. Tytz, 90 LAT PANI ROSEMARIE TRZASKA, „ALBO”,Nr 2 (263), maj 2020, str. 16-17.

 


Źródło: J. Tytz , 90 LAT PANI ROSEMARIE TRZASKA, „ALBO”, Nr 2 (263), maj 2020, str. 16-17.